Związki bez konfliktów nie istnieją. Jeśli równowaga w związku między negatywnym a pozytywnym kontaktem przechyli się na stronę negatywną, może to bardzo utrudnić życie. Szczególnie ważne jest, aby konflikty były rozwiązywane lub aby pary osiągały kompromis.

O co się kłócicie?

Jeśli w związku jest dużo negatywnych emocji, ważne jest, aby przyjrzeć się temu, z czym ludzie naprawdę się zmagają. Ważne jest, aby sposób kłótni wymagał jasnych granic. Należy je uzgodnić. Możliwe granice mogą być następujące: czy są pewne rzeczy, których nie mówicie sobie nawzajem; nie kłóćcie się przy dziecku; nigdy nie używaj przemocy fizycznej; nie przeklinaj; jeśli jeden lub oboje partnerzy pozostają źli, mogą wziąć czas na odpoczynek.

Młodzi rodzice kłócą się 8 razy częściej niż pary bez dzieci.

Rodzice często kłócą się z troski o dziecko. Jeden rodzic ma inne podejście niż drugi. Aby skorygować "twarde" (lub "miękkie") podejście drugiego rodzica, dziecko jest rozpieszczane lub traktowane surowo. Jeden rodzic uważa, że w porządku jest pozwolić dziecku płakać przez chwilę, a drugi chroni dziecko i natychmiast wyciąga je z łóżka. Jeden z rodziców wycofuje się i zaczyna więcej pracować lub jest bardzo aktywny poza pracą. Może to być próba ratowania małżeństwa. Gdy dzieci stają się starsze, jeden z rodziców może zaakceptować wsparcie ze strony dziecka kosztem drugiego rodzica. Albo oboje rodzice szukają wsparcia u jednego dziecka i dziecko musi stanąć po jego stronie. Albo jedno z rodziców odchodzi.

Według psycholog Sue Johnson, relacje międzyludzkie nie opierają się na prostym schemacie przyczyny i skutku. Tak więc stwierdzenie typu "Ponieważ Kees nic nie robi, zawsze się kłócimy" nie jest prawdziwe. Partnerzy tworzą razem kręgi. Błędne kręgi. Wciągają się w nie nawzajem. Może to być spirala negatywnego kontaktu lub połączenia.

Ważne jest, aby wspólnie porozmawiać o potrzebach, które kryją się za walką. Jeśli upewnisz się, że obie potrzeby są zaspokojone, walka nie jest konieczna. To właśnie niedopasowane potrzeby sprawiają, że partnerzy tkwią w kręgu. W tym sensie oboje mają rację, ponieważ nie otrzymują tego, czego potrzebują. Jeśli pary znajdą dobry środek, dobrą dawkę, mogą wydostać się z kręgu. Jeśli nie wyjdą razem, nie ma nic złego w pójściu na terapię.

Czy chciałbyś również dowiedzieć się, jak prowadzić zdrowe kłótnie? Jest to jeden z tematów kursu rodzicielskiego online prowadzonego przez Parents Inc.

Więcej informacji